przyrządy i pomoce/GALWANOMETR, moja historia :-)
Dwudziestego pierwszego lipca tego roku, duński fizyk - Hans Christian Oersted, niczym jego sławny imiennik Andersen, rozpoczął pisanie jednej z najpiękniejszych baśni ze świata fizyki: tak narodził się elektromagnetyzm oraz zupełnie nowe możliwości, które wykorzystać można było do konstruowania całkiem nowych przyrządów i maszyn.

Na czym polegał eksperyment, który wykonał Oersted?
Zbudował on układ, którego ważnym elementem był platynowy drut rozciągnięty równolegle do igły magnetycznej, wskazującej kierunek północny. Przez drut umieszczony nad igłą, przepuścił prąd elektryczny. Zaobserwował, że przepływający prąd wpływa na zachowanie igły magnetycznej, która reaguje wychyleniem (w zależności od natężenia prądu: mniejszym lub większym). Fakt ten nasunął Duńczykowi oczywisty wniosek: płynący w przewodzie prąd elektryczny oddziałuje na igłę magnetyczną podobnie jak magnes! A to oznacza, że elektryczność może wytwarzać pole magnetyczne.
Doświadczenie Oersteda było na tyle inspirujące, że pracami duńskiego fizyka zainteresował się André Marie Ampère, który również eksperymentował z elektrycznością i magnetyzmem (o elektromagnetyzmie zaczęto mówić dopiero w latach 20. XIX wieku)...
Ampère z powodzeniem kontynuował swoje prace, stworzył też teoretyczne podstawy nowej/starej dziedziny fizyki nazwanej elektrodynamiką. I tak to się zaczęło...

Ale zanim opowiem o dalszych historiach związanych z galwanometrem, chciałbym zaprezentować słynne doświadczenie duńskiego naukowca.

powiększ ilustrację
powiększ ilustrację
artykuły
strona startowa wyślij e-mail do autora
1 2 3 4
zamknij ilustrację
prolog  aparaty telefoniczne  przyrządy i pomoce  zabawki i modele  magnetofony  literatura  foto galeria  Rzeszów w tle  kontakt