przyrządy i pomoce/Pracownie szkolne I
W latach powojennych, w czasach gdy przemysł stawał na nogi i powstawały fabryki i zakłady produkujące pomoce oraz przyrządy naukowe i laboratoryjne, pracownie szkolne wyposażone w rozmaite urządzenia to był naprawdę inny świat! Dla mnie - zaczynał się tuż za drzwiami sali numer 13, Szkoły Podstawowej nr 19 w Rzeszowie.
Wtedy, to jest w latach 70. pracownie fizyczne lokalizowane w podstawówkach miały wyjątkowy wygląd, zwłaszcza w zestawieniu z innymi (no, może jeszcze biologiczna, chemiczna i geograficzna – mogły stawać do takiego rankingu :-) klasami.
Szkoda, że tak niewiele z tego pozostało do dziś...
Nie, nie podejmę się oceny czy teraz jest lepiej czy też gorzej. To bardzo złożona kwestia. Na pewno jest inaczej... Ale po reformie, gdy klasy szkoły podstawowej zredukowano z ośmiu do sześciu i gdy m.in. fizyka wypadła z programu nauczania wędrując do gimnazjów, coś chyba jednak przepadło bezpowrotnie. Także “fizycznie”: bo wraz z likwidowanymi pracowniami w szkołach podstawowych, likwidowano też ich wyposażenie. I to nie z nadgorliwości. Po prostu gimnazja, które przeważnie organizowano w dawnych szkołach podstawowych zazwyczaj miały własne wyposażenie, a to co udało się upchać w szkołach “potrzebowskich” – nie stanowiło całości sprzętu, którego pozbywały się nowe sześciolatki... No i niestety poszło sobie w niebyt sporo dobrego i porządnego sprzętu, zanim pasjonaci i inni przewidujący zorientowali się w sytuacji, że warto by było co nieco zachować. Dla siebie, dla innych, dla pamięci...
Całe szczęście, że tych ostatnich (pasjonatów) zaczyna przybywać – widać to chociażby na internetowych aukcjach – a i niektóre szkoły postanowiły gromadzić kolekcje przyrządów dydaktycznych i tworzyć małe muzea, więc być może nie wszystko jeszcze stracone.
powiększ ilustrację
artykuły
strona startowa wyślij e-mail do autora
1 2 3 4 5
zamknij ilustrację
prolog  aparaty telefoniczne  przyrządy i pomoce  zabawki i modele  magnetofony  literatura  foto galeria  Rzeszów w tle  kontakt